Szukaj na tym blogu

sobota, 5 maja 2018

Walki sumo

Japoński sport narodowy sumo znany jest od początku VIII wieku. Znalezione przez archeologów figurki zapaśników sumo są datowane na okres pomiędzy III a VIII wiekiem. Najprawdopodobniej te walki siłaczy wywodzą się z ceremoniałów agrarnych. Sumo jest wspomniane w mitach i legendach zawartych w najstarszych kronikach japońskich, spisanych w VIII wieku: Kojiki i Nihonshoki. Kiedy nadchodził czas sadzenia ryżu, walki były organizowane jako modlitwa do bóstw (kami) o obfite plony lub próby przewidywania, czy zbiory będą dobre. Od początku zatem sumo było związane z rytuałami shintō. W okresach Nara (710–794) i Heian (794–1192), walki zapaśników organizowano przed cesarzem. W okresie panowania cesarza Shōmu (724-749) walki o nazwie shinji-zumō (służby bogom) były częścią festiwali tanabata. W okresie Heian sumo stało się natomiast częścią ściśle dworskiej ceremonii o nazwie sechie-zumō. Cesarz był uważany za przedstawiciela bogów (kami), a ceremonia miała określić ich wolę. Poprzez takie więzi z shintō i dworem cesarskim sumo przekształciło się z obrzędu agrarnego w rytuał religijny i polityczny, poprzez który kierowano modlitwy o dobrobyt kraju.
Turnieje odbywają się: 
Tokyo w styczniu, maju i wrześniu, 
Osaka w marcu
Nagoya w lipcu
Fukuoka w listopadzie 
Na naszą prośbę Hiroko kupła nam dwa bilety turniej sumo, powiedziała, że nie będzie  taki profesjonalny, tylko rodzaj spektaklu, chociaż brali w nim udział zawodnicy z pierwszej ligii, których widzieliśmy w telewizji. 19 października wstaliśmy o świcie i pojechaliśmy pociągiem do Kashiba gdzie zabłądziliśmy w poszukiwaniu hali sportowej. Padał deszcz, baliśmy się, że nie zdążymy, na szczęście pan zapytany o drogę zaproponował, że nas tam zawiezie. Weszliśmy o 8.00, trzeba było zdjąć buty, ludzie przynieśli kapcie a my w skarpetkach zapierniczaliśmy. Okazało się, że pomylilśmy siedzenia i musieliśmy zmienić miejsce, w hali było dosyć zimno, więc założyliśmy buty, które owinęliśmy reklamówkami. W dotatku cały spektakl zaczynał się o 12.00, siedzieliśmy z nogami w reklamówkach, na plastikowych siedzeniach i przez 4 godziny obserwowaliśmy rozgrzewkę zawodników.











W końcu turniej, zawodnicy mimo tuszy poruszali się niczym tancerze.













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz