Blisko Kashihara jest wiele ciekawych miejsc do zobaczenia. Poranna pobudka i spacer przy domu.
Szczególnie podobały nam się górskie wioski i tamtejsze krajobrazy. Pojechaliśmy linią Kintetsu do miasteczka Haibara (to tylko siedem przystanków od naszej stacji Unebigoryomae). Na stacji zaszliśmy do informacji turystycznej, gdzie starszy pan poradził nam, żebyśmy pojechali autobusem do wioski Ouda z okresu Edo, wyposażył nas też w mapę.
Nie trzeba jechać do Kioto, żeby zobaczyć las bambusowy.
W drodze do Ouda
Czuliśmy się jak w opuszczonej wiosce; na ulicach pustki. Wszystkie restauracje i bary były zamknięte, pewnie w poniedziałki mają wolne. Podobało nam się takie samotne błądzenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz