Nadszedł czas pożegnania Osaki. Pojechaliśmy ze stacji Juso bezpośrednio na stację Shin-Osaka, gdzie czekaliśmy na pociąg shinkanse do Tokio.
Droga zleciała nam szybko. Na stacji Tokio szukaliśmy metra linii JR do dzielnicy Asakusabashi, gdzie mieliśmy hotel. Sporo czasu zajęło nam odnalezienie naszego lokum, na dotatek rozpadało się na dobre. Zostawiliśmy walizki w recepcji i pojechaliśmy do pobliskiej Akihabara, jednego z najsłynniejszych miejsc w mieście. Elektryczne Miasto Akihabara leży dzielnicy Chiyoda. Ulice i uliczki wypełnione są tu licznymi centrami gier, jak: Super Potato, SEGA Game Center, Taito Center. Dzielnica jest ośrodkiem kultury otaku – fanów japońskiej popkultury, głównie anime, mangi i gier komputerowych w tym stylu, a także centrum cosplay. Znajduje się tu wiele kawiarń/barów typu maid café, gdzie kelnerki są ubrane w kostiumy pokojówek, pełnią rolę służących i traktują klientów, jak panów w prywatnym domu. W języku slangowym termin moe oznacza słodycz, zauroczenie i podkochiwanie się w kimś lub czymś. Jest ono dobrze znane w kulturze otaku Akihabary.
Podczas naszej ostatniej podróży spędziliśmy tu sporo czasu i nie widać było tylu turystów. Obeszliśmy parę sklepów tax- free, gdzie kupiliśmy koszulki na prezenty i wróciliśmy do hotelu.
Hotel APA Asakusabashi Ekimae ma standardowe, małe pokoje. Lokalizacja jest bardzo dobra, bo praktycznie w centrum miasta. Bardzo nam się podobała dzielnica, pełna sklepików z rękodziełem, barów i restauracji. Nieopodal hotelu jest mała piekarnia, gdzie kupowaliśmy śniadania, mieli tam pyszne wypieki- na słodko i na słono.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz